Due diligence

Termin ten, choć dla niektórych osób brzmi obco, jest znany przedsiębiorcom już od wielu dziesięcioleci. Powstał w latach 30. ubiegłego wieku i oznacza wieloaspektowe badanie przedsiębiorstwa podejmowane celem określenia jego kondycji.

Po co przeprowadza się badania due diligence?

Sprawdzanie kondycji firmy jest zlecane najczęściej przez inwestora, który chce ją kupić albo wejść z nią w spółkę. Trzeba zaznaczyć jednak, że powodów podjęcia takiej wielowymiarowej analizy prosperowania przedsiębiorstwa jest znacznie więcej. Może to być na przykład zamiar wprowadzenia go do obrotu publicznego albo chęć jego oddłużenia.

Tego typu usługi dla firm są wykonywane przez osoby starannie przeszkolone i przygotowane do tego, by ich badania przyniosły jak najwięcej korzyści. Dzięki analizie prosperowania przedsiębiorstwa można ustalić, jakie prawdopodobne zyski w przyszłości będzie miała firma. Istotne jest ocenienie jej strategii finansowych, a także zbadanie różnych kosztów, jakie ponosi. Rzetelnie przeprowadzone działania mogą poprawić to, w jaki sposób jest postrzegana owo przedsiębiorstwo i sprawić, że zostanie uznane za godnego zaufania partnera biznesowego.

Badanie dopasowane do specyfiki przedsiębiorstwa

Decydując się na zlecenie przeprowadzenia due diligence, trzeba mieć na uwadze, że każda firma jest inna, więc procedury mogą w konkretnych przypadkach przebiegać nieco inaczej. Co więcej, takie usługi dla firm wymagają czasem znalezienia odpowiednich ekspertów, jeśli branża jest niszowa.

W ramach due dilligence można liczyć na wsparcie profesjonalnych ekspertów z różnych dziedzin: prawników, rzeczoznawców majątkowych czy doradców podatkowych, a także innych specjalistów. Osoby te są bezstronne, co ma zapewnić poprawność ich działań i wiarygodność raportu.

Rzetelnie przeprowadzona usługa dla firmy, która chce wejść z inną firmą w spółkę przynosi mnóstwo korzyści. Zminimalizowanie ryzyka związanego z planowaną inwestycją jest warte tego, by poświęcić czas na szczegółowe zbadanie, jak prosperuje przyszły kontrahent. Przed przystąpieniem do ostatecznych negocjacji i podpisaniem wiążących dokumentów należy przecież zredukować wszelkie możliwe zagrożenia dla powodzenia biznesu.

Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z firmy GLC.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *